Co do "otwartości" to też tak myślę, projekcja w Bursie to super sprawa. A co do filmów to już trochę mam, dziś dorwałem "Rynnę śmierci" - o operacji GOPR na Śnieżce!
Choć przyznam szczerze, że jest ich jak na lekarstwo.
Mogę też zaproponować "Wszystko Za Życie - Into the Wild".

Z Jackiem - nowym prowadzącym sekcję zaprojektujemy profesjonalne plakaty na papierze fotograficznym. Porozwiesza się je po wydziałach. Dodatkowo informacje na stronie głównej UR i AZSu.

Myślę, że na początku możemy wyświetlać filmy w Bursie. Jest tam dość miejsca, natomiast gdyby zainteresowało się więcej osób można by było się przenieść na aule. Jeśli chodzi o uczestników to mogłyby przychodzić wszystkie osoby chętne i zainteresowane. Byłaby okazja się poznać i zachęcić do uczestniczenia również w wyjazdach! Hmm.. najlepiej żeby seansy te odbywały się przed lub po spotkaniach sekcji.

Ja już cieszę się na film "7lat w Tybecie" ! Nigdy nie miałam okazji go obejrzeć a chętnie w końcu to zrobię