Pierogi to zadanie w sam raz dla bossa, nam nie przystoi ;]

Super! Może Kubę naciągniemy jeszcze na żurek . My załatwimy pierogi, może jeszcze paluszki.
Skoczymy też do jakiegoś większego sklepu po jednorazowe miseczki i sztućce.
Dziewczyny zajmą się jeszcze dekoracją sali, ozdoby powinny zostać z lat wcześniejszych.

Jak ktoś na coś wpadnie to niech pisze na forum.

No ba, a myślisz, że co święta rodzina piła tego dnia ( czytaj tej nocy )? Pewnie, że winko .

Jak chcecie, reszcie przekazałem i czekam na odpowiedz. Możemy się jutro lub pojutrze spotkać i ustalić szczegóły. Zajmę się jeszcze muzyką , ale jak ktoś coś ma, to niech przyniesie.

Sekciarze zainteresowani "wigilią" muszą się do jutra zdecyować! Piszcie na forum, albo do Damiana.

W tym roku nie będzie takiego dostatku jak wcześniej, ale przygotujemy jakis barszczyk, paszteciki, coś na słodko

Pewnie że z res-drobu, trzeba wspierać podkarpackei firmy 

Ja bym do tej listy jeszcze jakies dobre winko dodała

Na pewno aktualna jest kapucha z grzybami, myślę tylko nad barszczem z grzybami, w jaki sposób przetransportować, musiałbym mieć kilka termosów Ale to jest barszcz na bazie żurku, ja paluszków do niego nigdy nie brałem, tylko chleb